Wiadomości

Starsze osoby ofiarami wypadków na drogach

Data publikacji 15.04.2014

Od pewnego czasu na tarnogórskich drogach w wypadkach zaczynają stawać się ofiarami osoby starsze. Zarówno jako piesi, jak i użytkownicy pojazdów są narażeni na ponoszenie cięższych obrażeń. Szczególnie w okresie przedświątecznej "gorączki" warto zwrócić większą uwagę na seniorów na drodze.

Zbliżają się święta, czas prezentów i odwiedzin. Na przedświąteczne zakupy coraz częściej wybieramy się samochodami. Prowadząc pojazd w zakorkowanej ulicy, szukając miejsca parkingowego przed zatłoczonym marketem, możemy ulec typowej dla tego okresu "gorączce" pośpiechu. Pamiętajmy w tym czasie, że na drogach są również osoby starsze, na które należy zwrócić w sposób szczególny uwagę. Ostatnie zdarzenia drogowe pokazują, jak niebezpieczne może się skończyć nieuważność zarówno jednych, jak i drugich użytkowników dróg.

 

Przykładem może być wypadek sprzed kilku dni. W Radzionkowie w sobotę popołudniu 55 - letni mieszkaniec z Piekar Śląskich na ul. Objazdowej potrącił na przejściu dla pieszych 65 - letniego mężczyznę, mieszkańca Bytomia. Dzień był słoneczny, natężenie ruchu duże. Kiedy na miejsce przybyła drogówka, wersje zdarzeń były różne. Kierujący twierdził, że starsza osoba weszła mu pod auto bez rozglądania. Ofiara zaś twierdziła przeciwnie. Pieszy z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Kryminalni z tarnogórskiej komendy wzywają juz pierwszych świadków zdarzenia.

Inny przykład to zdarzenie z początku kwietnia. Ulicą Mickiewicza w Tarnowskich Górach jechała na rowerze 71 - letnia kobieta, która na skrzyżowaniu została potrącona przez kierującego samochodem osobowym. Kobieta z obrażeniami głowy została przewieziona do szpitala. Policjanci na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że rowerzystka nie udzieliła pierwszeństwa i wyjechała wprost przed nadjeżdżający pojazd. Postępowanie trwa.

W każdym z powyższych przypadków, uczestnikowi ruchu drogowego, który nie dostosował się do zasad bezpieczeństwa i spowodował obrażenia u innej osoby, grozi do 3 lat więzienia.

 

Powrót na górę strony