Wiadomości

Weekendowi rajdowcy na "podwójnym" gazie

Data publikacji 11.08.2014

Tarnogórska drogówka w miniony weekend miała pełne ręce pracy. Od piątku złapano dziesięciu kierowców, którzy postanowili po dobrej zabawie zasiąść za kółkiem. Teraz amatorzy jazdy na "podwójnym gazie" odpowiedzą przed sądem i na pewien czas pożegnają się z prawej jazdy.

Ciąg zdarzeń zapoczątkował 55 - latek z Bytomia, który o 7 rano jechał motorowerem ulicą Bytomską w Tarnowskich Górach w dość niepewny sposób. Policjanci z drogówki postanowili sprawdzić, czy intuicja ich nie myli. Jak się okazało, bytomianin miał prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

W samą sobotę odnotowano natomiast prawdziwą plagę nietrzeźwych kierowców. Od Tarnowskich Gór na obwodnicy, po Nakło Śląskie, Pyrzowice, Kamieniec i Ziemięcice od rana aż do nocy policjanci zatrzymywali kierujących motorowerami, zwykłymi osobówkami, ciężarowymi a nawet sportowym Alfa Romeo. Niektórzy kierowcy byli już pozbawieni uprawnień za podobną jazdę "po kielichu" wcześniej. Podczas badań na trzeźwość okazywało się, że decyzję o jeździe pod wpływem podejmowali mając od 1 do 2, 5 promila alkoholu w organizmie.

Niedziela zamknęła statystykę jazdy "na gazie" na zatrzymanym o godzinie 11:00 44 - latku z Zabrza, który wracał "wczorajszy" po imprezie, mając 0,8 promila w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, dalsze badania pokazywały, że poziom alkoholu badanego spadał, więc gdyby kierowca poczekał do popołudnia, mógłby bezpiecznie wrócić nie narażając się na odpowiedzialnośc karną.

W tym miejscu przypominamy, że jeśli spożywa sie alkohol, a zamierza się jechać pojazdem,  można poddać się dobrowolnemu badaniu w jednostce policji zanim wsiądzie się za kierownicę. Tarnogórska Policja zachęca zatem do odpowiedzialności za siebie i swoich pasażerów. 

Powrót na górę strony