Wiadomości

Nie daj się oszukać fałszywym „policjantom”! Uważaj, gdzie i w co inwestujesz, chcąc szybko się wzbogacić

Data publikacji 03.09.2020

Chciał zainwestować i szybko się wzbogacić -padł ofiarą oszustwa. Chciał pomóc „policjantom” w zdemaskowaniu oszustów i sam padł ofiarą oszustwa. Tarnogórscy policjanci ostrzegają przed nowymi metodami oszustów, których ofiarami pada coraz więcej osób w podeszłym wieku. Ostrzegamy i apelujemy o zachowanie rozsądku.

Oszuści ciągle modyfikują metody swojego działania, chcąc szybko wyłudzić pieniądze i często pozbawić seniorów oszczędności życia. Policjanci ostrzegają przed złodziejami i oszustami, którzy wykorzystają każdą legendę, aby dokonać przestępstwa.

Pod koniec sierpnia bieżącego roku 71-latek stracił blisko 250 tysięcy złotych. Padł ofiarą oszustwa firmy oferującej dla klientów, zysk z obrotu walutą Bitcoin. Mężczyzna w internecie znalazł ogłoszenie firmy pomagającej zainwestować pieniądze w kryptowalutę, która w krótkim czasie gwarantowała bardzo duże zyski. Tarnogórzanin wypełnił formularz kontaktowy, przesłał skany wymaganych dokumentów i już w niedługim czasie oddzwonił do niego konsultant. Rozmówca ze wschodnim akcentem wyjaśnił, na czym polega ich działalność i jak w szybki sposób można się wzbogacić. Konsultant zaproponował na początek kwotę 250 dolarów.

Po tygodniu coś zaniepokoiło seniora i zaczął sprawdzać firmę, której przelał 250 dolarów. Okazało się, że taka firma nie istnieje i prawdopodobnie są to oszuści. Mężczyzna wysłał wiadomość do firmy, że zrywa umowę i chce odzyskać swoje pieniądze. Wtedy do 71-latka ponownie zadzwonił konsultant i powiedział, że zwróci pieniądze, ale zanim to zrobi...

Tarnogórzanin instruowany był telefonicznie krok po kroku, gdzie ma się zalogować, na jakiej stronie internetowej i jaki program ma zainstalować na swoim komputerze. Program pomagał oszustom oszacować możliwości finansowe rozmówcy, a co za tym idzie zachęcać do kolejnym przelewów mających na celu wzbogacenie się 71-latka. Rozmówca kazał seniorowi zalogować się do banku i wykonywać wszystkie jego polecenia. Przekonywał tarnogórzanina, że wpłaca na jego konto 20 tys. złotych. Co chwilę na telefon pokrzywdzonego przychodziły sms-y, aby potwierdzić przelew. W rzeczywistości było na odwrót. To 71-latek robił przelewy na inne konto i tym sposobem stracił blisko 250 tys. złotych.

To nie jedyny przypadek, jaki został zgłoszony tarnogórskim policjantom w ostatnim czasie, dlatego apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku w tego tupu przedsięwzięciach finansowych.

Niestety, pomimo apeli i prowadzonych przez policjantów akcji profilaktycznych, oszustwa pod legendą nadal się zdarzają. Przestępca, który telefonuje zwykle do osoby starszej, podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚ czy prokuratora i przekonuje, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki. Dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych przestępców.

Tak też wydarzyło się wczoraj w Radzionkowie. Do 74-latka na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna i podając się za policjanta, powiedział, że prowadzi akcję mającą na celu zdemaskowanie oszustów. Aby akcja się udała, senior musiał pomóc, przekazując „policjantowi” kilka tysięcy złotych. Pokrzywdzony 74-latek chcąc potwierdzić tę historię, zatelefonował na nr 112. Tam powiedziano mu, że faktycznie taka akcja jest prowadzona przez Policję. W rzeczywistości senior dalej rozmawiał z oszustami niemającymi nic wspólnego z Policją, którzy prawdopodobnie nie rozłączyli się, rozmawiając z mieszkańcem powiatu tarnogórskiego i przekonali go, że dodzwonił się na Policję. Następnie, fałszywy policjant kazał podać seniorowi jego numer telefonu komórkowego. Po co? Aby go skutecznie blokować, by mężczyzna nie mógł do nikogo zadzwonić oraz aby nikt nie mógł w tym czasie zadzwonić do niego. Senior, rozmawiając z oszustem przez swój telefon komórkowy, wykonywał polecenia fałszywego policjanta. Poszedł do banku i wypłacił kilka tysięcy złotych. Przestępca wiedział, co się dzieje, ponieważ cały czas był na linii z 74-latkiem. Kilka minut później, mieszkaniec Radzionkowa przekazał pieniądze wskazanemu mężczyźnie. Ten kazał seniorowi poczekać 10 minut na radiowóz, a sam zniknął z pieniędzmi w zaułku.

ZAPAMIĘTAJ!

  • Sprawcy oszustw metodą „na policjanta” nigdy nie kontaktują się osobiście z ofiarami;
  • Wykonując połączenie telefoniczne do potencjalnej ofiary, wywierają na niej presję czasu;
  • Przebiegli oszuści nie dają chwili na zastanowienie się lub sprawdzenie informacji o ich tożsamości;
  • Przekonują ofiary, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców;
  • Przestępcy, podając się za funkcjonariuszy Policji, często grożą konsekwencjami prawnymi, jeżeli ich rozmówca nie będzie współpracował;
  • Zawsze po przekazaniu oszczędności kontakt się urywa, a przestępcy znikają z wyłudzonymi pieniędzmi.

Co musisz zrobić, żeby nie stać się ofiarą oszustów?

  • Zachowaj ostrożność – jeżeli dzwoni ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań – nie wykonuj jego poleceń – nie daj się zmanipulować!
  • Nie mów nikomu, a szczególnie przez telefon, o kwocie oszczędności, jakie posiadasz i gdzie je przetrzymujesz;
  • Zadzwoń do innego członka rodziny i upewnij się, czy osoba, która prosiła o pomoc, faktycznie jej potrzebuje;
  • Nigdy nie przekazuj pieniędzy obcym osobom! Po pieniądze fałszywy krewny podsyła w swoim imieniu innego oszusta;
  • Nigdy nie ulegaj presji czasu wywieranej przez oszustów.

ZAPAMIĘTAJ!

  • Prawdziwi funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie;
  • Policjanci NIGDY przez telefon nie wypytują o dane personalne oraz ilość oszczędności i miejsca ich przechowywania;
  • NIGDY nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanym osobom lub pozostawienie ich we wskazanym przez nich miejscu;
  • Zachowaj czujność. Jeśli ktoś będzie chciał cię oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończ rozmowę telefoniczną! Nie wdawaj się w rozmowę z oszustem. Poinformuj o podejrzanym telefonie kogoś bliskiego.

Ostrożność może uchronić przed utratą zbieranych przez wiele lat oszczędności.

Powrót na górę strony