Oszukiwał swojego szefa, teraz za to odpowie
Policjanci z Tarnowskich Gór zatrzymali 36-latka. Mężczyzna oszukał swojego pracodawcę na ponad tysiąc złotych. Oszust zamiast tankować firmowy pojazd, lał paliwo do samochodu, który użytkował prywatnie. Mieszkaniec powiatu będzińskiego usłyszał już zarzuty. Teraz odpowie przed prokuratorem. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Stróże prawa z tarnogórskiej komendy zostali powiadomieni przez właściciela jednej z firm o oszustwie. Pokrzywdzony przyłapał swojego pracownika jak na jednej ze stacji paliw, tankuje paliwo do użytkowanego przez siebie prywatnie samochodu oraz plastikowych beczek. Sprawca rachunki za tankowanie płacił firmową kartą. Policjanci zatrzymali 36-latka. Z relacji śledczych wynika, że mężczyzna systematycznie oszukiwał swojego szefa od połowy marca bieżącego roku. Przez ten okres zatankował paliwo warte ponad tysiąc złotych. Dzisiaj mężczyzna usłyszał zarzuty. Za oszustwo odpowie przed prokuratorem. Grozi mu do 8 lat więzienia.
