Dwa dni po wyjściu z więzienia znowu trafił za kratki
Nawet 3 lata więzienia grozi 38-latkowi, który groził swojej byłej żonie oraz naruszył nietykalność cielesną i znieważył słownie interweniujących policjantów. Agresor został zatrzymany, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Mężczyzna dwa dni wcześniej wyszedł z więzienia, do którego trafił za podobne przestępstwa.
Do zdarzenia doszło 7 czerwca bieżącego roku. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że do drzwi mieszkania 39-latki dobija się były mąż, który jest agresywny i jej grozi. Na miejsce pojechali tarnogórscy wywiadowcy. Policjanci weszli na klatkę schodową mieszkania, a kiedy podeszli do mężczyzny i przedstawili się, ten zaczął obrzucać stróżów prawa wulgaryzmami. Jednak to nie wystarczyło agresorowi, który po chwili zaatakował policjantów. 38-latek używając pięści i kopnięć próbował obezwładnić policjantów. Chwilę później mężczyzna był już skuty kajdankami. Agresor został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie. Okazało się, że mężczyzna dwa dni wcześniej wyszedł z więzienia. Odsiadywał w nim ponad dwu letni wyrok za podobne przestępstwa. 38-latek po wyjściu z za krat postanowił z województwa zachodniopomorskiego przyjechać do Tarnowskich Gór i rozwiązać konflikt z byłą żoną. Jednak grożąc jej i dzieciom oraz naruszając nietykalność cielesną interweniujących policjantów naraził się tylko na ponowne zarzuty. W miniony piątek tarnogórski sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mężczyzny 3 miesięczny areszt. Oprócz tego 38-latek może spędzić w więzieniu kolejne 3 lata.