Wiadomości

Miłośnik kanarków w rękach mundurowych

Data publikacji 09.10.2017

Tarnogórscy kryminalni zatrzymali złodzieja, któremu "wpadły w oko" znajdujące się w klatce …kanarki. Mężczyzna miał wielką chęć posiadania ptaków, więc postanowił je ukraść. Łupem rabusia padło 10 kanarków, których wartość wyceniono na 700 zł. Za włamanie i kradzież, ornitolog – amator może trafić za kraty nawet na 10 lat.

Do zdarzenia doszło na początku października bieżącego roku. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że z terenu jednej z firm znajdujących się w Tarnowskich Górach, ktoś z zamkniętej klatki ukradł 10 kanarków. Właściciel wycenił wartość skradzionych ptaków na kwotę 700 zł. Sprawą zajęli się tarnogórscy kryminalni, którzy dwa dni po zgłoszeniu namierzyli złodzieja. Kiedy policjanci zapukali do drzwi 42-letniego tarnogórzanina, ornitolog-amator nie krył zdziwienia faktem, że mundurowym udało się go złapać. W jego mieszkaniu stróże prawa znaleźli dwa z dziesięciu skradzionych ptaków. Rabuś przyznał się do kradzieży. Twierdził jednak, że udało mu się ukraść tylko dwa ptaki, a kolejne osiem uciekło podczas próby ich złapania i ukrycia w plecaku. Odnalezione kanarki zostały zwrócone prawowitemu właścicielowi. Podejrzanego czeka proces karny. Za włamanie i kradzież może spędzić w więzieniu do 10 lat.

Powrót na górę strony