„Do dwóch razy sztuka...”
Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży telefonów komórkowych z jednego z tarnogórskich sklepów. Mężczyzna najwyraźniej uznał, że za pierwszym razem dobrze mu poszło, więc wrócił do tego samego sklepu, gdzie „wpadł” w ręce pracowników ochrony. Zatrzymanemu grozi kara do 10 lat więzienia.
W minioną środę tarnogórscy policjanci zatrzymali złodzieja, który w jednym ze sklepów przy ul. Zagórskiej w Tarnowskich Górach ukradł telefon komórkowy. Po udanej kradzieży mężczyzna najwyraźniej stwierdził, że dobrze mu poszło i wrócił do tego samego sklepu. Tym razem 31- letni bytomianin został ujęty przez pracownika ochrony sklepu, w chwili kiedy usiłował oddalić się z łupem. Policjanci ustalili, że pierwszej kradzieży rabuś dopuścił się na początku października tego roku. Uszkadzając „sejfer” zabezpieczający mienie, zabrał z niego telefon i uciekł. Teraz chciał zrobić podobnie nie spodziewając się, że zostanie namierzony przez ochronę sklepu. Rabuś został zatrzymany i trafił za policyjne kraty. Wczoraj usłyszał zarzuty. Może spędzić w więzieniu nawet 10 lat. Niewykluczone, że złodziej działał również na terenie innych miast. Ustalają to tarnogórscy śledczy.